Moje 3 podstawowe błędy nauki kodowania i programowania w zięły się z dzieciństwa. Kiedy dostałam walkmana, video, tamagotchi czy furby , najpierw próbowałam sama dociec jak działa, więc nie czytałam instrukcji obsługi . Wiązało się to z myślenia analogicznego , że wszystko działa na takich samych zasadach - ma baterie lub ma gniazdo, ma włącz i wyłącz, naciśnij oba lub przytrzymaj jedno, poklikaj w menu, to zrobi się to i tamto. itp. Kiedy uczyłam się różnych kodów, to klepałam bez sensu. Tworzyłam jakiś projetk i korzystałam z niezawodnej pomocy Google. Wiązało się to z przekonaniem, że lepiej tworzyć , niż się uczyć, bo wiedza sama przyjdzie podczas tworzenia . Na forach czytałam jak użytkownicy pisali "nie możesz tego użyć, bo zrobi się to, a jak użyjesz tego, to zrobi się tamto" przy prostych problemach. Stwierdziałm: "o,ktoś tutaj jest niedouczony... oh, wait" . Postanowiłam, że nauczę się od początku wszystkiego. Wcale nie uważałam, że się cofam. T